Biskup pomezański Jan I Mönch OT (ok. 1340-1409)

Najbardziej chyba znany z biskupów pomezańskich, kapłan Zakonu Krzyżackiego uwieczniony na słynnej mozaice nad południową kruchtą katedry kwidzyńskiej Jan pochodził z kupieckiej, elbląskiej rodziny, wywodzącej się z Lubeki. Jego ojcem był Bertold Mönch, a matką Helgunda. Miał dwóch braci: Marcina i Henryka. Ten pierwszy zapewne był kapelanem wielkiego mistrza. 

Jan studiował w Bolonii, a później był pisarzem biskupa pomezańskiego i kanonikiem.

Źródło: kwidzynopedia.pl

W 1376 r. wybrany został na biskupa pomezańskiego, którą to godność sprawował przez 23 lata. Zapisał się w historii jako jeden z najbardziej aktywnych i zaangażowanych w sprawy diecezji biskupów. Świetnie wykształcony, otaczający się osobistościami i uczonymi pokroju Jana z Kwidzyna, czy Mateusza z Krakowa napisał dzieło Libri III de vita et regułą clericorum ex libris Beatę Brigitte collati. Podjął też starania o kanonizację Doroty z Mątowów. Proces informacyjny odbył się w 1404 r. Pochowany został w katedrze kwidzyńskiej. 

Wspomniana mozaika przedstawiająca męczeństwo patrona katedry, św. Jana Ewangelisty i klęczącego biskupa Jana powstała w 1380 r., co potwierdza inskrypcja eksponowana dziś wtórnie na górnym chórze katedry: Johan[nes] ep[iscopu]s fecit f[ie]r[i] hoc op[u]s a[nno] d[omini] m ccc 80. Została tam przeniesiona w trakcie konserwacji mozaiki, w latach 1902-1904.

 

Wilhelm MIklas (1872-1956)

Wilhelm Miklas (ur. 15 października 1872 w Krems an der Donau w Dolnej Austrii – zm. 20 marca 1956 w Wiedniu) - rycerz honorowy Zakonu Krzyżackiego (Ehrenritter). Prezydent  Republiki Austrii (1928-1934) oraz prezydent kraju związkowego Austria (1934-1938).  

 

 Ukończył Stiftsgymnasium w Seitenstetten w latach 1882-90, następnie studiował historię, germanistykę i geografię na Uniwersytecie Wiedeńskim. W 1895 r., po zdaniu

 

egzaminu nauczycielskiego w gimnazjach i szkołach średnich, podjął pracę pedagogiczną (Triest, Prossnitz/Morawy i Horn/Dolna Austria). W 1905 r. został dyrektorem gimnazjum w Horn.  W międzyczasie wstąpił do Partii Chrześcijańsko-Społecznej i rozpoczął karierę polityczną. Po wyborach do Reichsratu w 1907 wszedł do Izby Reprezentantów jako przedstawiciel Partii Chrześcijańsko-Społecznej, a od 1908 należał także do Parlamentu Stanowego Dolnej Austrii. Po upadku monarchii naddunajskiej był członkiem Tymczasowego Zgromadzenia Prowincjonalnego Dolnej Austrii i Rady Państwa (ogólnoaustriackiej) w latach 1918/1919.  Po wyborach do Konstytuanty w lutym 1919 r. był podsekretarzem stanu ds. kultury w Państwowym Urzędzie Spraw Wewnętrznych i Oświaty w koalicyjnym rządzie chadecko-socjaldemokratycznym Renner, a następnie do 1920 r. w gabinecie Mayra. Był członkiem Konstytucyjnego Zgromadzenia Narodowego (1918/19) i Rady Narodowej (1919-28), której w latach 1923-28 był także pierwszym przewodniczącym.

 

W 1928 r. został wybrany przez Zgromadzenie Federalne na prezydenta i ponownie wybrany w 1931 r. na okres czterech lat. Jego ideą była przebudowa Austrii w kierunku chrześcijańskiego państwa stanowego. Przeciwstawiał się przy tym ideom narodowo-socjalistycznym i próbom wchłonięcia Austrii przez Niemcy. Był dlatego bardzo niepopularny w środowiskach faszystowskich.  Odmawiał zgody na podpisanie „Anschlussu”, aż do 13 marca 1938 r., kiedy złożył urząd. Przez całą wojnę przebywał w areszcie domowym, a po 1945 r. nie wrócił do działalności politycznej. 

Był konserwatystą, zaangażowanym chrześcijaninem. Żonaty z Leopoldine (ślub w 1900 r.), miał 12 dzieci (7 synów i 5 córek). 

 
 

Ociec Ivan Salmic OT

"Zamordowany był bardzo oddany Kościołowi i prawdziwie związany z Zakonem. Swoje życie oddał ludziom ubogim i dzieciom", czytamy w zakonnym "Nekrologium", gdzie w dniu 13 listopada wspomina się ojca Ivana Salmica (1914-1943).
 
 
Urodził się 2 lutego 1914 r. w miejscowości Raka w Słowenii. W 1933 r. wstąpił do nowicjatu Zakonu Krzyżackiego w Gumpoldskirchen, niedaleko Wiednia. Śluby wieczyste złożył w 1936 r. a 7 lipca 1940 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Miał studiować w Rzymie, ale wojna, której stał się ofiarą pokrzyżowała te plany. Pozostał w Białej Krainie, gdzie sprawował posługę duszpasterską i pomagał mieszkańcom zagrożonym przez żołnierzy włoskich i komunistyczną partyzantkę, która wykorzystując słabość Włochów próbowała przejąć kontrolę nad niektórymi obszarami kraju. Po kapitulacji Italii do Krainy wkroczyły wojska niemieckie i sytuacja stała się jeszcze trudniejsza. Jak czytamy we wspomnieniach świadków kapłan stał zawsze po stronie zwykłych ludzi, broniąc ich zarówno przed okupantami niemieckimi, jak i komunistami. 
W dniu 13 listopada 1943 r., kiedy po obiedzie odmawiał brewiarz w ogrodzie przy plebanii w miejscowości Vinica został uprowadzony przez partyzantów. Wiadomo, że był to oddział pod dowództwem Vinko Kosmrl'a. Około godziny czwartej po południu wykonano egzekucję. Prawdopodobnym powodem była zdrada i kolaboracja z Niemcami. Powołana po wojnie specjalna Komisja orzekła jednak, że kapłan był niewinny, a Ojciec Ivan Salmic OT znalazł się na liście męczenników Kościoła słoweńskiego. Jako wierny wyznawca wiary i ofiara komunistycznej partyzantki oraz straszliwych wojennych czasów jest też zapisany w "Nekrologium-Martrologium" Zakonu Krzyżackiego. Jego życie jest też świadectwem skomplikowanych i bardzo mało znanych dziejów Zakonu w czasie II wojny światowej. 
 
 

O. Peter Rigler OT

Zwany był "aniołem z Tyrolu", człowiek, kóry wezwany do świętości odnowił duchowe oblicze Zakonu Krzyżackiego. 
 
Peter Rigler - portret. Fot. zbiory własne
Peter Rigler - portret. Fot. zbiory własne
Peter Rigler OT (28.06.1796 Sarnthein –6.12.1873 Bolzano)
Profesor teologii pastoralnej i moralnej, kaznodzieja oraz rektor i kierownik duchowy w seminarium w Triencie (1819-1854). Wyświęcony na kapłana   6 września 1818 r., w 1841 r. wstąpił do Zakonu Krzyżackiego i szybko stał się "prawą ręką" wielkiego mistrza, arcyksięcia Maksymiliana Habsburga (1835–1863) w zakresie reformy wewnętrznej zgromadzenia. W 1837 r. przywrócono żeńską gałąź w Zakonie. Siostry, które podporządkowano bezpośrednio wielkiemu mistrzowi zajęły pracą dydaktyczną przy kształceniu dziewcząt oraz pielęgnacją chorych. Ich kierownikiem duchowym i wizytatorem został właśnie o. Peter. W ciągu 18 lat zakonna gałąź żeńska rozrosła się z trzech sióstr do aż 120. W 1855 r. założył w Lanie pierwszy konwent kapłański i tym samym, po wielu latach nastąpił powrót do prawdziwego życia wspólnotowego w Zakonie. Był jego pierwszym przeorem. Peter Rigler zadbał też o wykształcenie przyszłych księży zakonnych. W 1858 r. wielki mistrz Maksymilian otworzył na zamku Eulenburg (Sowiniec w Czechach) konwent i seminarium duchowne, który w 1866 r. przeniesiony został do Troppau (Opawa w Czechach). 19 grudnia tegoż roku Rigler opracował Statuty dla krzyżackich konwentów kapłańskich, zatwierdzone przez papieża Piusa IX 14 lipca 1871 r. W tym momencie do Zakonu należało 15 księży, wkrótce (do 1894 r.) liczba ta wzrosła do 62. Mimo wielu zajęć znajdował jeszcze czas na liczne wykłady, wizytacje oraz rekolekcje dla księży, sióstr zakonnych, nauczycieli, studentów i młodzieży. Dużo też pisał w dziedzinie teologii. 

Peter Rigler OT zmarł w opinii świętości. jego grób znajduje się w Niederlana, w południowym Tyrolu. W 1986 r. staraniem Zakonu Krzyżackiego uruchomiono jego proces beatyfikacyjny.
JT

Ojciec Prof. dr Bernhard Demel OT (1934-2017)

Urodził się 8 października 1934 r.  Pierwsze śluby zakonne złożył 10 maja 1955 r., a święcenia kapłańskie 25 lutego 1961 r. w Moguncji. Obok drogi zakonnej, którą szedł z pełnym przekonaniem i zaangażowaniem jego pasją był historia Zakonu. W 1965 r. uzyskał stopień doktora, a trzy lata później przejął z rąk prof. Udo Arnolda kierownictwo Centralnego
 
Archiwum Zakonu Niemieckiego w Wiedniu (DOZA). Mając bezpośredni dostęp do niepublikowanych  i w dużym stopniu nieopracowanych źródeł oddał się badaniom historii Zakonu. Interesowało go wszystko, a szczególnie okres nowożytny oraz współczesny. Publikował, wygłaszał referaty, był jednym z założycieli Międzynarodowej Komisji do Badań nad Zakonem Krzyżackim., w której pracach uczestniczył z godnym podziwu zaangażowaniem. Jeszcze w końcu września 2016 r. uczestniczył w konferencji zorganizowanej w Würzburgu, a w październiku przyleciał do Torunia na konferencję  zorganizowaną w związku z 550. rocznicą zawarcia II pokoju toruńskiego. Nie wygłaszał już referatu, stan Jego zdrowia pozostawiał wiele do życzenia, chciał tylko być tam, gdzie działo się coś istotnego. 
Ojca Bernharda poznałem w 2006 r. podczas przygotowań do wystawy "Imagines Potestatis. Insygnia i znaki władzy w Królestwie POlskim i Zakonie Niemieckim". Obserwował mnie z nieufnością i dystansem, ale przekonany przez prof. Arnolda zdecydował się nie tylko wypożyczyć unikalne, nowożytne dokumenty wielkich mistrzów   z wiedeńskiego Archiwum, ale także napisał esej do katalogu wystawy. Poprosiłem go także o wykład w dniu otwarcia wystawy, 8 czerwca 2007 r. dla malborskich przewodników. Był bardzo treściwy, dość trudny w odbiorze, ale otwierał nową, nowożytną  perspektywę poznania historii Zakonu. Po wystawie nasze kontakty stały się bardziej serdecznie. Docenił znaczenie wystawy, ciągle przypominał mi moje słowa o budowaniu mostów, zasypywaniu podziałów. Trudną historię swojego Zakonu widział w kontekście trudnego procesu budowania zjednoczonej Europy. Jeszcze na początku lipca 2016 r., podczas spożywanej we dwóch kolacji w Wiedniu podkreślał wyższość pojednania i współpracy nad wojną. Rozmawialiśmy o odradzających się nacjonalizmach, radykalizmie, problemie uchodźców, a także ... o futbolu, którego był świetnym znawcą. Trwały w końcu mistrzostwa Europy. 
 
 
Pamiętam też, jak w ratuszu w Bad Mergentheim, nowożytnej stolicy Zakonu, 24 września 2016 r. rozmawialiśmy o męczeństwie księży krzyżackich w obozach koncentracyjnych. Ubolewał przy tym, że w Zakonie nie ma nikogo, kto kontynuowałby jego pracę i prowadził badania dalej. Tyle jest jeszcze do odkrycia, tyle wątków do spopularyzowania w długiej historii Zakonu. Nadzieja w badaczach świeckich, którzy jednak zajmują się głownie historią średniowieczną, a zwłaszcza państwem zakonnym w Prusach. On sam był trudną osobowością, uczniów nie wychował. Kontynuacja dzieła Ojca Demela to wielki postulat badawczy.   
Zmarł w sobotę, 7 stycznia 2017 r. Był z pewnością jedną z największych osobowości współczesnego Zakonu Krzyżackiego, oddanym kapłanem, wybitnym historykiem. Trudno go będzie zastąpić. 
JT